Nasze wystąpienie klubowe na sesji Rady Miejskiej w dniu 24 maja 2017 roku. Rozliczamy Prezydenta nie tylko z wykonania budżetu, ale jest to ocena polityczna tego co robi i jak traktuje opozycję i mieszkańców, wskazujemy, gdzie są zagrożenia i niedociągnięcia. Różnimy się wyraźnie. Jesteśmy za szerokim współdziałaniem z mieszkańcami, za wyborem przez mieszkańców kierunków inwestycyjnych i remontowych, przeciw bizantyjskim inwestycjom. I przede wszystkim za jawnością podejmowania wszystkich decyzji.
Dąbrowa Górnicza 24.05.2017 r.
WYSTĄPIENIE Klubu Radnych „Prawo i Sprawiedliwość” Rady Miejskiej Dąbrowy Górniczej
Szanowni Mieszkańcy! Szanowni Państwo! Panie Prezydencie!
W imieniu Klubu Radnych „Prawo i Sprawiedliwość” Rady Miejskiej Dąbrowy Górniczej przedstawiając uwagi dotyczące dzisiejszego głównego tematu sesji, tj. zatwierdzenia sprawozdania finansowego za 2016 rok oraz ewentualnego udzielenia absolutorium Panu Prezydentowi z tytułu wykonania budżetu miasta za 2016 rok, chciałbym podkreślić, że przedmiotem naszej oceny jest całość procedur i operacji związanych z wykonaniem budżetu. Obejmuje to realizację dochodów, wydatków, przychodów i rozchodów, zmiany w budżecie dokonane w trakcie roku przez Pana Prezydenta, a także zaciągnięte zobowiązania, praktykę w zakresie stosowania procedur udzielania zamówień publicznych, a także sprawowania nadzoru nad mieniem gminy, także w spółkach, w których większościowym udziałowcem jest Gmina Dąbrowa Górnicza.
W ocenie wzięliśmy pod uwagę kryteria celowości, rzetelności i efektywności wykorzystania powierzonego Panu Prezydentowi budżetu. Podkreślamy, że majątkowe wykonano w 80,44%).
Jednakże zadłużenie wynosi aż 280.299.701,80 zł:
nasze wątpliwości co do rozdysponowywania środków finansowych naszej Gminy przez Pana Prezydenta narastają od kilku lat. Niestety także za 2016 rok przełom nie nastąpił. Mimo licznych, co sesyjnych zmian w budżecie, dokonywanych przez Pana Prezydenta, nie udało się zrealizować czy zawrzeć postulatów, które wnosiliśmy choćby przy uchwalaniu budżetu na 2016 r.
Dochody naszej Gminy wykonano w kwocie 697.922.739,44 zł. Wydatki w kwocie 676.126.754,90 zł, co stanowi 93,97% zaplanowanych w tym:
– remont postkomunistycznego PKZ i uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej to 186.761.784,43 zł – obciążenie budżetu do 2026 r.
– kredyty na inwestycje drogowe (DK 94, Majakowskiego, droga do Tucznawy) to ok. 89.300.00,00 zł – i obciążenie do 2035 r.
– pożyczki z WFOŚiGW to 4.237.917,37 zł (do 2022 r.).
Same odsetki od zadłużenia to kwota 5.375.561,31 zł. Wskaźnik zadłużenia liczony tzw. starym systemem to 40,42%.
Należy też wspomnieć także o zadłużeniu „ukrytym”, np. w MZBM do wspólnot z udziałem mienia MZBMu (Gminy) czy pozabilansowych zobowiązaniach warunkowych, tj. hipotekach i zabezpieczeniach wekslowych spółki PM MZUM.PL S.A. na kwotę około 46 mln zł.
Wyniki osiągane przez szpital i przez NEMO również wskazują, że w 2016 roku władze miasta nie radziły sobie z nadzorem właścicielskim.
Strata ZCO SS im. S. Starkiewicza wyniosła (pamiętajmy o tym w kontekście organu założycielskiego) około 20,5 mln zł! I drugorzędne jest jej księgowe zmniejszenie poprzez uwzględnienie amortyzacji!
Zgodnie z brzmieniem przepisów ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej:
Art. 59 ust. 4. „Jeżeli w sprawozdaniu finansowym wystąpiła strata netto kierownik samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej, w terminie 3 miesięcy od upływu terminu do zatwierdzenia sprawozdania finansowego, sporządza program naprawczy, z uwzględnieniem raportu, o którym mowa w art. 53a ust. 1, na okres nie dłuższy niż 3 lata, i przedstawia go podmiotowi tworzącemu w celu zatwierdzenia.”
- w roku 2014 strata Szpitala wyniosła 843.834,61 zł,
- w roku 2015 strata Szpitala wyniosła 829.606,81 zł,
- w roku 2016 strata Szpitala wynosiła 473.016,15 zł.
Jako radni Rady Miejskiej informujemy, że programu naprawczego kolejny raz nie otrzymaliśmy! Jest to również złamanie przez Pana Prezydenta właściwego nadzoru nad funkcjonowaniem czy finansowaniem tegoż SP ZOZ-u. Oczywiście temat szpitala to oddzielny temat rzeka. Jego złą sytuację finansową, brak płynności i inne negatywne wnioski wynikające ze sprawozdania z wykonania planów finansowych przedstawiliśmy na Komisji Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej.
Ze szpitala wydzielono i sprywatyzowano najlepsze oddziały, zmniejszając jego przychody, przy jednoczesnym przeinwestowaniu. Dopuszczono do budowy oddziału onkologii bez kontroli nakładów inwestycyjnych, które planowane pierwotnie na 85 mln zł mają przekroczyć kwotę 220 mln złotych. Od początku brak jest środków na tę inwestycję, nie wspominając o jej dokończeniu.
Czekamy na odpowiedź Pana Prezydenta na interpelację dotyczącą braku realizacji uchwały Rady Miejskiej tego dotyczącej.
Negatywnie oceniamy sposób planowania i realizacji miejskich inwestycji i rozbudowy infrastruktury. Uważamy, że istotne dla wszystkich mieszkańców jest położenie nacisku na zrównoważony rozwój całej gminy poprzez stwarzanie coraz lepszych warunków do życia i inwestowania we wszystkich dzielnicach.
Powstają nowe place zabaw, parkingi, remontuje się ulice i chodniki, szkoda tylko, że nie we wszystkich dzielnicach. Urząd skupia się głównie na centrum, to tam pompuje się najwięcej pieniędzy. Czy ma to związek z liczbą wyborców mieszkająca na osiedlach składających się z bloków?
Nierówne traktowanie dzielnic prowadzi do dezintegracji miasta. Przez 10 lat pan Prezydent nie potrafił stworzyć z miasta spójnego organizmu. Więcej czasu władzom miasta zajmuje własna promocja i prowadzenie pozornych działań, niż myślenie o mieście i jego mieszkańcach.
Nawet podczas obchodów 100-lecia miasta zapomniano o dzielnicach, co dla osób widzących Dąbrowę Górniczą jako jeden organizm, jest trudne do przyjęcia. Dzielnice takie jak Strzemieszyce, Ząbkowice czy Okradzionów, ale też i inne, mają bogatą historię i wiele wnoszą swoją przeszłością dla całego miasta. To jest dziwna polityka, bo każda wspólnota szuka swoich korzeni i jeżeli dzielnice Dąbrowy G. są jej integralną częścią, to te korzenie są również poza centrum.
Poważnym problemem dla mieszkańców podkreślanym przez Klub Radnych PiS aż do znudzenia są wysokie koszty utrzymania. Woda i odprowadzenie ścieków należą do najdroższych w województwie. Wysokie są koszty odbioru odpadów.
Na sprawę zabezpieczenia mieszkańców w wodę nakłada się niejasny sposób prywatyzacji miejscowych wodociągów, a także realizacja Projektu uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej. Jak można było zaprojektować i odebrać instalacje, które narażają mieszkańców na straty. Zalania z kanalizacji na ul. Rzecznej, ostatnie podtopienia na ul. Majewskiego wskazują, że projekt został źle wykonany i zamiast postępu cywilizacyjnego przyniósł mieszkańcom katastrofę. W tej sytuacji powstaje pytanie czy mieszkańcy, którzy tyle wycierpieli nie ze swojej winy, zostaną dodatkowo obarczeni przez Urząd Miejski opłatą adiacencką.
Na ocenę władz miasta rzutuje również sposób realizacji obowiązków z tytułu ochrony środowiska. Miasto należy do najbardziej zanieczyszczonych w Polsce. Opady niezidentyfikowanego pyłu utrzymują się od kilku lat i władze nie są w stanie rozwiązać tego problemu. Obok skażenia poważnym zagrożeniem stają się dzikie wysypiska. W ciągu ostatniego roku zgłoszono ich kilkanaście.
Jako radni opozycji mający na uwadze dobro miasta, opiniując jeden z największych budżetów miast na prawach powiatu w Polsce, wyrażamy głęboką dezaprobatę dla wykorzystywaniu środków publicznych do zarządzania miastem w oparciu o model „bizantyjski”. Mamy tu na myśli wystawny przepych, mimo zapewnień, iż jest to budżet oszczędnościowy, w konsekwencji czego są „przejadane” potężne sumy. Władze miejskie bardziej interesuje organizowanie festynów i zabawy, niż zapewnienie normalnych warunków do mieszkania.
Wyrażamy dlatego przekonanie, że potrzebna jest zmiana filozofii zarządzania miastem. Mieszkańcy chcą dostępu do opieki medycznej, która profesjonalnie i kompetentnie się nimi zajmie. Nie chcą żyć w strachu gdy pomyślą o wizycie w szpitalu miejskim. Mieszkańcy chcą normalności, a nie dotowania wielomilionowymi „dotacjami” np. spółki typu Aquapark Nemo Wodny Świat. Przecież te środki finansowe można zainwestować w rewitalizację wielu dzielnic, w których zaniedbania są podnoszone na każdym spotkaniu z mieszkańcami.
Władze miasta nie radzą sobie z każdą trudniejszą sytuacją. Nie potrafią zorganizować normalnej pracy szpitala, nie potrafią wprowadzić efektywnego zarządzania w NEMO, przerosła je reforma oświaty, stworzyły trudną sytuację dla dzieci niepełnosprawnych nie do końca przemyślanymi decyzjami o przenoszeniu i łączeniu szkół specjalnych.
Bardzo poważnym zarzutem jest upolitycznienie samorządu przez rządzących Dąbrową Górniczą. Organizowanie protestów wymierzonych w rząd, apelowanie o wypowiedzenie posłuszeństwa rządowi, ciągłe ataki na portalach społecznościowych na wszystko, co kojarzy się z PiS-em. Połączone jest to z zachowywaniem reliktów minionej epoki, manifestowanie pod sztandarami z Leninem i sierpem i młotem spowodowały bardzo zły odbiór Dąbrowy Górniczej w Polsce. My i mieszkańcy nie chcemy być postrzegani jako postkomunistyczny zaścianek we współczesnej Europie. A do tego prowadzi polityka Pana Prezydenta.
Jest to groźne wobec współczesnych wyzwań dla miasta. To może odpychać potencjalnych inwestorów, może ograniczać pomoc z zewnątrz.
Te protesty to ośmieszający władzę przejaw hipokryzji podniesiony do n-tej potęgi. Krzyki o demokrację i wolność w sytuacji, gdy jedyna opozycja w mieście, czyli Prawo i Sprawiedliwość jest ograniczana do maksimum w swoich możliwościach działania i ignorowanie jakiekolwiek inicjatywy opozycji może wydawać się śmieszne, ale w rzeczy samej jest tragiczne, bo w ten sposób lekceważy się kilkadziesiąt procent mieszkańców, którzy na tę opozycję głosowali i lekceważy się tych mieszkańców, którzy mają zaufanie do radnych opozycji i przekazują im ich problemy. Pan Prezydent wielokrotnie przez nas pytany nie odcina się od tych działań. Przyjmujemy, że je popiera.
Panie Prezydencie tak nie można. Proszę powiedzieć swoim współpracownikom, że kampania wyborcza już się skończyła.
Na koniec dwie liczby podsumowujące 10 lat rządów Pana Prezydenta:
rok 2006 – 129 559 mieszkańców
rok 2016 – 116 921 mieszkańców.
Jeszcze dwie kadencje i liczba mieszkańców zejdzie poniżej 100 000.
To jest symboliczne.
A jednocześnie zadłużenie miasta rośnie prawie geometrycznie! A w tym okresie konkretnie wzrosło Panie Prezydencie 7-krotnie!
Cała szafa medali i pucharów tego nie przesłoni.
Reasumując radni Klubu Radnych „Prawo i Sprawiedliwość” źle oceniając wykonanie budżetu w roku 2016 oraz politykę władz Dąbrowy Górniczej zagłosują przeciwko zatwierdzeniu sprawozdania finansowego za 2016 rok oraz przeciwko udzieleniu absolutorium Panu Prezydentowi Zbigniewowi Podrazie.