UCIECZKI PENTAGONU CZYLI SPADEK DLA NASTĘPCY

Mieszkańcy otrzymali gazetkę wyborczą Kandydata na Prezydenta Miasta Pana Marcina Bazylaka. Jednym z elementów tej gazetki jest moje zdjęcie z wpisem na temat in vitro. Jest kuriozalne, że po zakończeniu wyborów do Rady Miejskiej atakuje się radnego, a nie dyskutuje się z drugim kandydatem. Jestem , co podkreślam po raz kolejny, za przyjęciem kompromisu w sprawie in vitro, który zostanie przyjęty przez wszystkich. Hucpa z pomnikiem pokazuje, że nie szanuje również historii i pamięci bohaterów rewolucji 1905 roku.
W tej ulotce jest jeszcze jedno. Bezgraniczne poparcie przez obecnego Prezydenta Zbigniewa Podrazę. I namaszczenie na swojego następcę.
Ta kadencja dla Prezydenta Zbigniewa Podrazy była klęską. Była ucieczką od odpowiedzialności. Przejęcie uchwały grupy radnych w sprawie opłaty adiacenckiej i wprowadzenie w niej zmian naruszających prawo i złożenie kasacji do NSA to tylko ucieczka do przodu, a w przypadku prawdopodobnej przegranej mieszkańcy będą płacić opłatę adiacencką, bo dotychczas Prezydent nie odpuszczał. Ale uciekł w czasie od okresu wyborczego.
W sprawie usunięcia odpadów obok toru motocrossowego na Zakawiu na terenach miasta Prezydent się odwołuje od decyzji RDOŚ nakazującej oczyszczenie terenu. Prezydent nie wie, co się dzieje na terenie miasta, a jeżeli przyjdzie usunąć wszystkie odpady, to gmina może ponieść koszty ok. 20 mln zł. Odwołując się , prezydent uciekł do przodu, ale nie od problemu.
Kolejna ucieczka to brak załatwienia sprawy odpadów przy ul. Oddziału AK Ordona. Była budowana kanalizacja, znalazło się na prywatnym terenie ok. 6000 ton odpadów. Przez 6 lat nie można wyjaśnić skąd się wzięły, czy to gmina przekazała w prezencie odpady prywatnej osobie, pozbywając się problemu. To ucieczka długodystansowa.
Kolejna sprawa to odwołanie od decyzji Wojewody Śląskiego w sprawie komunalizacji terenu stacyjnego. Ten teren jest potrzebny Strzemieszycom, ale na skutek ucieczki od dogadania się z PKP straciliśmy najważniejszy obiekt w Dzielnicy.
Spektakularną klęską, której nie pomoże nawet ucieczka jest projekt Park Grabocin. Przy przyjmowaniu projektu i jego procedowaniu popełniono wszystkie możliwe błędy, nie dopilnowano zgodności z planem, nie sprawdzono spraw własnościowych i na końcu stwierdzono, że to moja wina, bo pytam. A Mieszkańcy zamiast parku otrzymają kawałek ścieżki na mokradłach, a miał być tor rowerowy, ścieżki od ul. Chabrowe do Grabocińskiej, plac spotkań, staw itd. To jest ucieczka od przyznania się do błędu i zwrócenia Mieszkańcom 800 000 zł na inne , potrzebne cele.
Takich ucieczek było znacznie więcej. Sposób sprawowania władzy w obecnej kadencji i dążenie do kontynuacji to niebezpieczeństwo, że pozostaną nierozwiązane problemy Mieszkańców.
Dlatego, jeżeli ma coś się zmienić w podejściu do naszych spraw, apeluję o głosowanie na Roberta Warwasa.
Pan Marcin Bazylak też zaczął od ucieczki. Mimo uzgodnienia warunków odmówił udziału w DEBACIE PREZYDENCKIEJ w Strzemieszycach.

PRZYWRÓCIĆ POMNIK DĄBROWIE GÓRNICZEJ

Komuniści chcieli zawłaszczyć  podczas swojego panowania  nie tylko sumienia Polaków, ale i historię, chcąc udowodnić, że bogata spuścizna walk o prawa socjalne to wstęp do ich rządów.  Zniszczenie po drugiej wojnie światowej PPS i jej legendy służyło narzuceniu retoryki, że jedyną opcją lewicową jest ta przyniesiona ze wschodu. Wreszcie upadek komunizmu był dla wielu Polaków klęską projektu o lewicowym charakterze i  rewolucja 1905 roku była jednym z symboli  przegranego systemu. Zawłaszczenie jej dziedzictwa przez PZPR skutkowało jej zapomnieniem, a nikt nie wspominał jaki miała przebieg, o co walczyli uczestnicy i co osiągnęli. Przejrzałem kiedyś Kronikę Huty Bankowej. Robotnicy walczyli przede wszystkim o poprawę warunków socjalnych. Również formułowano postulaty o swobody obywatelskie i niepodległościowe.

Rewolucja 1905 – 1907 roku przyniosła Królestwu Polskiemu ulgi językowe i wyznaniowe. W wyniku strajku szkolnego uzyskano prawo do zakładania prywatnych szkół z językiem polskim. Pewne swobody działania uzyskały polskie organizacje kulturalno-oświatowe. Nastąpiła także poprawa warunków bytowych robotników.

Wszystko to okupiono krwią setek ofiar, ale w 1905 roku do walki stanęły po raz pierwszy tak liczne rzesze robotników i chłopów. W miastach powstawały szkoły prywatne z językiem polskim, działały organizacje społeczne i oświatowe: Macierz Szkolna, Kultura Polska, Stowarzyszenie Nauczycielstwa Polskiego, powstawały towarzystwa naukowe, działały uniwersytety ludowe.

28 stycznia 1905 r. Strajk szkolny w Królestwie Polskim

Odrodził się ruch spółdzielczy na wsi, reaktywowano Towarzystwo Rolnicze. Większość tych zdobyczy miała jednak charakter przejściowy.

Czytaj więcej na https://nowahistoria.interia.pl/drogi-do-wolnosci/news-skutki-rewolucji-1905-roku-dla-mieszkancow-krolestwa-polskie,nId,2256081#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

Decyzja sprzed wielu lat o wyburzeniu spowodowała akcję, w wyniku której pomnik pozostał. Teraz stał sie znowu przedmiotem walki. Walki wyborczej, w której władza wykorzystuje wszystkie możliwe środki, żeby prowokować. I przypisywać swoim przeciwnikom czyny lub dążenia, których nie popełnili i nie zamierzają popełnić. Jednocześnie ta sama władza robi wszystko, żeby jak najdłużej stały pomniki wdzięczności Armii Czerwonej lub dopiero niedawno zlikwidowany pomnik bandytów z KPP. Czy patrząc na dzieje Rewolucji 1905 roku nie lepiej oddać hołd tym, którzy zginęli, którzy walczyli o poprawę losu robotników, o wyzwolenie narodowe i swobody obywatelskie i zmienić obecną tablicę na prostą tablicę poświęconą Rewolucji 1905 roku? Tablicę, która nie będzie zawierała kłamstw historycznych, tylko oddawała prawdę historyczną? Może w ten sposób unikniemy włączania spraw historii i jej interpretacji przez ludzi, którzy są spadkobiercami tamtego systemu, do walki wyborczej.

Jerzy Reszke